przez romo » 30 paź 2019 07:36
W końcu doszedłem do wniosku, że dłużej tak nie mogę i coś ze wzrokiem zrobić trzeba.
Okazało się jestem krótkowidzem, po obu stronach mam wadę rzędu 1,5. I tak się właśnie zastanawiam co wybrać?
Mimo wszystko myślę, że w okularach będę czuł się dobrze, a jak jeszcze trafię na dobre oprawki to i zamoczyć pewnie się uda. Dodatkowo będzie to, być może nieco duży, ale mimo wszystko jednorazowy wydatek.
Inaczej sprawa przedstawia się z soczewkami - ciągle trzeba będzie ładować w nie pieniądze. Z drugiej strony, przemawia za nimi wygoda, ale jednak nie będę miał na sobie czegoś charakterystycznego, czym bez wątpienia byłyby oprawki.
Co proponujecie? Na tą chwilę przychylam się w stronę tradycyjnych okularów, w końcu trzeba być klasykiem.
W końcu doszedłem do wniosku, że dłużej tak nie mogę i coś ze wzrokiem zrobić trzeba.
Okazało się jestem krótkowidzem, po obu stronach mam wadę rzędu 1,5. I tak się właśnie zastanawiam co wybrać?
Mimo wszystko myślę, że w okularach będę czuł się dobrze, a jak jeszcze trafię na dobre oprawki to i zamoczyć pewnie się uda. Dodatkowo będzie to, być może nieco duży, ale mimo wszystko jednorazowy wydatek.
Inaczej sprawa przedstawia się z soczewkami - ciągle trzeba będzie ładować w nie pieniądze. Z drugiej strony, przemawia za nimi wygoda, ale jednak nie będę miał na sobie czegoś charakterystycznego, czym bez wątpienia byłyby oprawki.
Co proponujecie? Na tą chwilę przychylam się w stronę tradycyjnych okularów, w końcu trzeba być klasykiem.