HTC One X – po eksplozji

Kolejny eksplodujący smartfon, tym razem HTC One X

To co widzicie na zdjęciach poniżej jest pozostałością, jaka została po HTC One X. Smartfon podczas ładowania akumulatora po prostu się… skopcił. To już nie pierwszy raz, kiedy słyszymy o smartfonowym samozapłonie – czy jest się czego obawiać?

HTC One X - po eksplozji

HTC One X którego tu widzicie, wygląda nieciekawie – ma spalony cały tył a bateria wygląda tak, jakby chciała wyjść spod „plastikowej kołderki”. Z tego co mówi tajwański właściciel tego urządzenia, jego smartfon podczas ładowania nagle stanął w płomieniach. Całe szczęście nikomu nic się nie stało, jednak One X nie nadaje się już raczej do naprawy.

Ostatnio w sieci pojawia się dość dużo doniesień na temat smartfonów, w których w dziwny sposób zapaliła się bateria. Mieliśmy już do czynienia z rażącym prądem iPhonem 5, eksplodującym Samsungiem Galaxy S III, Galaxy S4 itp. Producenci oczywiście do tego typu spraw podchodzą zawsze bardzo zdecydowanie i profesjonalnie, badając uszkodzone urządzenia w swoich laboratoriach. Nie ma przecież nic gorszego dla sprzedaży niż informacja, że dany produkt może zagrażać zdrowiu i życiu swojego właściciela.

Całe szczęście nie przypominam sobie, aby którykolwiek z takich przypadków był faktycznie winą producenta. Jak się potem okazuje, tego typu eksplozje są spowodowane przez samych użytkowników, którzy wkładają smartfony do mikrofalówki licząc na to, że wyłudzą odszkodowanie albo używają nieoryginalnych akumulatorów i ładowarek, które mogą powodować tego typu zdarzenia. Nie wiem oczywiście jak będzie w przypadku tego One X, miejmy jednak nadzieję, że HTC zbada sprawę i uspokoi swoich klientów.

Źródło


  • kurde

    Doczekaliśmy się czasów, w których śmierć czeka na nas we własnych kieszeniach…

    • http://smartfan.pl Noob

      Dokładnie, trzeba uważać na każdym kroku bo okolice krocza mogą nam eksplodować 😀