Samsung Galaxy S II: pierwsza, mała recenzja

Nasi sąsiedzi ze wschodu bardzo często zdobywają sprzęt, który jeszcze nie miał swojej premiery sklepowej. Jak oni to robią i skąd go biorą? Nieważne, ważne, że dzięki temu możemy przeczytać pierwszą, małą recenzję Samsunga Galaxy S II.

Ukraiński portal Gagadget.com pokusił się o małą recenzję najnowszego smartfona firmy Samsung – Galaxy S II I9100. Recenzowany egzemplarz to jednak model przedprodukcyjny, więc może się w pewnych aspektach różnić od tego, który zobaczymy na półkach sklepowych.

Wygląd Samsung Galaxy S II

Front Samsung Galaxy S II jest bardzo podobny do Galaxy S. Leżący telefon może być też pomylony z iPhone, zresztą było to też charakterystyczne dla poprzednika I9100. Różnica jest jednak zauważalna, jeśli spojrzymy na prostokątny przycisk sprzętowy, z zaokrąglonymi rogami.

Tylna pokrywa, to już znak charakterystyczny Samsunga. Pokryta jest ona drobnymi oczkami, które mają zapobiegać palcowaniu się telefonu. Klapka jest bardzo cienka i łatwo się gnie – można to też zobaczyć na wideo.

Niestety Samsung Galaxy S II nie posiada dedykowanego przycisku do robienia zdjęć, co sprawia, że robienie zdjęć i filmów  jest dużo mniej komfortowe. Brak tego przycisku, już w poprzednim modelu było sporą wadą, wytykaną przez wszystkich. Nie jest zrozumiałe, dlaczego Samsung i tym razem nie wstawił przycisku aparatu. Przycisk zasilania (który jest także używany do blokowania ekranu) znajduje się na prawej bocznej ścianie obudowy. Gniazdo słuchawkowe znajduje się na górze, microUSB – na dole. Port microUSB już nie jest zamykany, tak jak w Galaxy S. Zestaw, który trafi do sprzedaży, będzie zawierał specjalny adapter, który pozwoli na podłączenie do telefonu kabla HDMI.

Moduł kamery wraz z fleszem LED, ledwo co wystaje z obudowy – jedynie na 2.1mm.

Oto wnętrze i nowe elementy telefonu. Pokrywka, jak już wcześniej wspominałem – jest bardzo cienka. Pojemność baterii wynosi 1650 mAh – co powinno spokojnie wystarczyć do zasilenia S II.

Poniżej film wideo (niestety po ukraińsku), dokładnie prezentujący wygląd Samsunga Galaxy S II.

Producent Galaxy S II uraczył nas nową odsłoną nakładki na system Android – TouchWiz 4.0. Nakładkę niektórzy uwielbiają, a inni nienawidzą. Przypomina ona bardzo wersję TouchWiz 3.0, która była obecna w Samsungu Galaxy S.

Do dyspozycji mamy kilka nowych gadżetów, jak głosowy translator Google, który potrafi zamieniać nasz głos na tekst i tłumaczyć na inne jezyki. Są też aplikacje do robienia notatek, pogoda itp. Samsung zamieścił też kilka nowych, animowanych tapet na Android – między innymi widok kręcących się wiatraków, plaża itp.

Z grubsza nowy TouchWiz nie różni się zbytnio od poprzedniego, i ciężko z tej małej recenzji wywnioskować, czy posiada jakieś nowe, znaczące funkcjonalności.

Na Samsungu Galaxy S II próbowano nawet odpalić benchmark – Quadrant Standard, jednak nie widzi on jeszcze drugiego rdzenia procesora. Najprawdopodobniej kolejne wersje tego programu, będą już posiadać obsługę dla procesora Galaxy S II.

Najlepiej nowy interfejs przedstawi wszystkim poniższe wideo.

Aparat w S II posiada wiele zalet (prócz wady, jaką jest brak dedykowanego przycisku do robienia zdjęć). Jeśli chodzi o jakość zdjęć wykonywanych w dobrych warunkach oświetleniowych, to może on śmiało konkurować z aparatem montowanym w Sony Ericsson XPERIA Arc. W kiepskim świetle – nie wygląda to już tak dobrze. Aparat ma całą masę możliwych ustawień, niestety nie udało się włączyć diody LED – jednak należy pamiętać, że to urządzenie przedprodukcyjne.

Ogromną zaletą Samsunga Galaxy S II jest fakt, że potrafi on kręcić filmy w jakości FullHD – chociaż w dniu premiery urządzenia, to będzie już raczej norma (jeśli chodzi o tę klasę smartfonów).

Poniżej trochę przykładowych zdjęć robionych Samsungiem Galaxy S II, jeśli chcecie zobaczyć więcej i bez kompresji – zapraszam do osobnej galerii.

Smartfon umożliwia nawet robienie zdjęć panoramicznych, zarówno w pionie, jak i poziomie, przykłady poniżej.

Jakość filmów kręconych S II jest bardzo dobra, co zresztą można już było zobaczyć wcześniej, podczas targów MWC w Barcelonie. Filmy są kręcone w jakości FullHD – co nareszcie pozwoli oglądać je na dużym telewizorze 1080p. Poniżej kilka przykładowych filmów, które radzę oglądać w najwyższej dostępnej jakości.

Podsumowanie

Należy pamiętać, że testowany model to jedynie prototyp, więc wyciąganie daleko idących wniosków nie ma sensu. Samsung Galaxy S II prezentuje się całkiem dobrze, szczególnie, jeśli chodzi o wbudowaną kamerę. Wzrost wydajności urządzenia w stosunku do Galaxy S może być dyskusyjny, jeśli chodzi o procesor graficzny (który w niektórych testach wypada gorzej, niż ten z Galaxy S). Jakość wykonania nie powala, jest praktycznie taka sama, jak Galaxy S – z podobną, cienką i giętką tylną klapką. Wrażenie robi lekkość i grubość S II – telefon świetnie leży w dłoni i (przez swoją niewielką grubość) doskonale mieści się w kieszeni.

Pozostaje mieć nadzieję, że sklepowa wersja będzie lepiej dopracowana, szczególnie jeśli chodzi o sterowniki układu graficznego i inne detale.

Oryginalną, ukraińską recenzję znajdziecie w linku na dole artykułu.

Źródło: gagadget.com