Apple – kabel Lightning

Apple dzięki iOS 7 zablokowało korzystanie z nieoryginalnych kabli Lightning

Każda firma została założona po to, aby zarabiać pieniądze. Apple, które w zgarnianiu kasy bije wszelkie rekordy- posuwa się czasami zbyt daleko. Gigantowi już nie wystarczy, że stworzył specjalny, nigdzie niepasujący kabel dla swoich nowych smartfonów. Teraz za sprawą iOS 7 nieautoryzowane (czyli nieoryginalne) kable Lightning staną się bezużyteczne.

Apple - kabel Lightning

Praktycznie wszyscy obecni na smartfonowo-tabletowym rynku producenci, stosują w swoich urządzeniach złącza micro USB – i to zarówno do podłączania ładowarki, jak i transmisji danych pomiędzy komputerem. Niestety Apple, które zawsze stara się być inne, zamiast USB stosuje swoje własne złącze o nazwie Lightning. Pomijając fakt, że możemy zapomnieć o pożyczeniu ładowarki / kabla od znajomego, który ma np. smartfon z Androidem – dochodzi do tego inny, dużo większy problem.

Oryginalne kable i akcesoria podłączane pod slot Lightning to koszt rzędu 90 zł i więcej. Oczywiście zaraz po zaprezentowaniu nowego złącza przez Apple, na rynku pojawiło się wiele (głównie chińskich) firm, produkujących nieoryginalne przewody, których koszt jest nieporównywalnie niższy od oryginałów i wynosi ok. 10-30 zł. Zmartwione Apple, które bardzo mocno pragnie zarabiać na sprzedaży każdej pierdoły – zaimplementowało do iOS 7 mechanizm, który jeszcze lepiej wykrywa niecertyfikowane kable i je blokuje.

Apple iOS 7 - blokada Lightning

Oczywiście niektóre nieoryginalne kable nadal działają, jednak według ekspertów to tylko kwestia czasu, kiedy Apple wyda kolejną łatkę i zablokuje wszystkie przewody bez certyfikatów. Na forach internetowych już pojawiła się podobno metoda, dzięki której w kilku krokach można sprawić, że nieoryginalny kabel będzie znowu używalny. Mimo wszystko wielu użytkowników na pewno odpuści sobie kombinowanie i pobiegnie do sklepu po oryginalny i drogi Lightning.

Jestem pewien, że już wkrótce pojawią się kolejne generacji nieoryginalnych kabli, których jednak będzie można używać. Powstaje jednak pytanie, czy takie zmagania z Apple mają sens? A może ten amerykański producent powinien sobie wreszcie uświadomić, że zamiast tłuc pieniądze na każdym aspekcie swojego produktu – powinien się bardziej skupić na coraz mniej mu znanym zagadnieniu, czyli tzw. „user friendly” („przyjazności dla użytkownika”)?

Źródło


  • Ada

    Wydaje mi się, że już zablokowali, bo od dwóch dni nie mogę się połączyć z komputerem.. :/

    • http://smartfan.pl Noob

      Jeśli masz nieoryginalny kabel, to faktycznie tak mogło być :(