Dostawy HTC One mogą być opóźnione ze względu na deficyt komponentów

Według informacji, pochodzących bezpośrednio od producentów komponentów elektronicznych, HTC ma wielkie trudności z produkcją modelu One. Tajwański gigant będzie podobno w stanie wytworzyć tylko 20% z tego, co pierwotnie zakładał.

Dla HTC początek roku nie zaczął się zbyt pomyślnie. Najpierw z firmy popłynęły fatalne dane, dotyczące sprzedaży, a teraz dowiadujemy się, że Tajwańczycy mogą nie wyrobić z zaplanowanym przez siebie poziomem produkcji modelu One.

Według doniesień, HTC ma problem z dostawami dwóch komponentów, niezbędnych do produkcji One: silniczka odpowiadającego za autofokus oraz modułu kamery. Przez braki w dostawach, tajwański producent w ciągu następnych, kilku miesięcy będzie mógł dostarczyć od 800,000 do 1,200,000 sztuk One. Wszystko wskazuje więc na to, że nie wszystkie kraje dostaną HTC One w zapowiadanym terminie 15 marca. Tajwańczycy niestety już zapowiedzieli, że to rynek amerykański jest dla nich najważniejszy, nie zdziwię się więc, kiedy One w Polsce pojawi się dopiero w okolicach maja.

Pozostaje mieć nadzieję, że wieść o niskiej produkcji One, to tylko plotka, mająca podnieść sprzedaż urządzenia. Nic przecież tak nie motywuje do szybkiego zakupu, jak przeświadczenie, że wymarzonego telefonu może dla nas zabraknąć. Podobną taktykę od dawna stosuje Apple. Pewnie zauważyliście, że zawsze po premierze jakiegoś produktu z logiem „jabłuszka” w mediach pojawiają się informacje, o bardzo niskich zapasach magazynowych i problemach z realizacją zamówień. Mimo wszystko wieści o niedoborach komponentów do One uznaję za dość prawdopodobne, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że HTC posunęłoby się do stosowania applowskich sztuczek.

Źródło: GSMArena