HTC w drugim kwartale przełamało negatywny trend

HTC przez ostatnie, bite trzy kwartały – przynosiło straty. Najnowsze wyniki finansowe pokazują jednak, że ten negatywny trend został odwrócony a tajwański producent w końcu zaczyna przynosić zyski. Co miało wpływ na poprawę finansów tej firmy?

Przez trzymiesięczny okres, zakończony 30 czerwca tego roku, HTC osiągnął zysk netto w wysokości 75.5 miliona $. To aż 80% wzrost w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym. Dla porównania w poprzednim kwartale firma przyniosła stratę netto w wysokości 62.8 miliona $.

Jeśli ktoś za „winnego” zysków obarcza HTC One (M8) – ma rację. To właśnie aktualny flagowiec Tajwańczyków, który zadebiutował w marcu tego roku, okazał się motorem napędowym dla zysków firmy. Smartfon uzyskał całą masę pozytywnych recenzji i pobił nawet wyniki, uzyskane przez zeszłorocznego HTC One.

W budowaniu dobrego wyniku firmie pomógł także Desire 816, czyli niedrogi phablet HTC, pomagający zaistnieć firmie głównie na rynkach wschodzących.

Osobiście bardzo się cieszę, że HTC powoli wychodzi na prostą a firmie udaje się walczyć z konkurencją, w postaci Samsunga, LG oraz Sony. Tajwański producent musi się jednak przygotować na debiut nowych smartfonów Apple, które powinny zadebiutować już we wrześniu. Według mnie kluczem do sukcesu będzie wypuszczanie nowych, jeszcze lepiej wspieranych urządzeń. O ile w HTC nie można narzekać na jakość wykonania, to często pod względem wsparcia sprzęty tego producenta mocno kuleją (szczególnie te ze średniego i niskiego segmentu). Jeśli HTC to poprawi, będzie mógł liczyć na jeszcze większe zaufanie konsumentów i lepsze zyski.