BlackBerry – logo

Ile warte są patenty BlackBerry?

BlackBerry to firma, która w swoim czasie święciła ogromne sukcesy na rynku smartfonów, będąc jednym z liderów tego segmentu. Niestety Apple oraz w głównej mierze system Android zniszczył to kanadyjskie imperium, które dzisiaj coraz bardziej chyli się ku upadkowi. Mimo wszystko przez lata świetności BlackBerry (ówczesny RIM) zdążył zgromadzić całkiem pokaźną porcję patentów. Ile one mogą być teraz warte?

BlackBerry - logo

Zaledwie kilka dni temu pisałem, że zarząd BB szuka „alternatywnych rozwiązań”, które mają pomóc firmie wyjść z kryzysu finansowego. Jednym z rozwiązań, które również wchodzą w grę, jest sprzedaż firmy. W takim przypadku nie da się ukryć, że upadły gigant stałby się łakomym kąskiem dla innych firm, chociażby ze względu na bogate portfolio swoich patentów (które jak dobrze wiemy, mogą bardzo pomóc w sądowych bataliach i niszczeniu konkurencji).

Według CEO banku MDB Capital Group, Chrisa Marletta – portfolio patentów BlackBerry może być dzisiaj warte od 2 do 3 miliardów $. Oczywiście kwota ta wcale nie zakłada zażartego współzawodnictwa. Przecież jeśli o patenty zaczną rywalizować takie firmy jak Apple, Microsoft, Samsung czy też Google – cena wzrośnie nawet do 4 lub 5 miliardów $. Sytuacja może więc przypominać tą, kiedy byliśmy świadkami bankructwa firmy Kodak, po której zostało 1100 patentów (BB ma ich w USA dokładnie 5236) sprzedanych potem w głównej mierze Apple i Google za 527 milionów $.

Wracając jednak do tematu BlackBerry, to nie wiadomo jak będzie wyglądać ewentualna sprzedaż. Jednym z wyjść jest osobna licytacja patentów i firmy, a drugim – wrzucenie wszystkiego do jednego koszyka. BB to mimo wszystko nadal mocny gracz na rynku. Komunikatora BlackBerry Messenger używa około 50 milionów użytkowników, a marka jest doskonale znana na całym świecie. Jeśli ktoś byłby chętny na zakup „całego pakietu BB” musiałby się liczyć z wydatkiem rzędu 8-10 miliardów $. Ja jednak ciągle mam nadzieję, że Kanadyjczycy wybrną z tarapatów i podniosą się na nogi.

Źródło