Jessica Alba zamieniła iPhone na Windows Phone
Oficjalna prezentacja Windows Phone 8 już za nami. Microsoft na dzisiejszej konferencji, wraz z celebrytką Jessicą Albą, zaprezentował najnowszą odsłonę swoich „okienek”. Dlaczego Alba zamieniła swojego iPhone na Windows Phone?
Tytuł tekstu brzmi, jak wstęp do plotkarskiego artykułu w jednym brukowców. Mogę Was jednak zapewnić, że Jessica Alba, wynajęta przez Microsoft – podjęła się poważnego, aczkolwiek ciężkiego zadania, zaprezentowania kilku funkcji najnowszych mobilnych „okienek”.
Całą konferencję prowadził Joe Belfiore, który pod niebiosa zachwalał WP8. Podczas prezentacji szczególną uwagę zwrócono na nowy interfejs użytkownika, który według Belfiore – jest o wiele bardziej innowacyjny, niż UI w systemach iOS oraz Android. Belfiore zarzucił nawet Google, iż cały interfejs użytkownika skopiowało od Apple – a że UI w iOS dotknęła „stagnacja”, to obydwa systemy są według niego przestarzałe. Jest to oczywiście tani chwyt marketingowy Microsoftu, mający postawić Windows Phone 8 ponad Androidem i iOS, czyniąc go nad wyraz nowatorskim.
Nie wiem jak Wam, ale mnie prezentacja Microsoftu nie przypadła do gustu. Tak naprawdę większość funkcji, które Belfiore zachwalał – jest już od dawna dostępnych na innych systemach. Przykłady?
Funkcja Data Sense, która ma na bieżąco monitorować zużycie mobilnych danych przez nasz telefon i nie pozwolić, na przekroczenie opłaconego limitu transferu. Funkcja owszem, bardzo przydatna, jednak jest już od dawna dostępna zarówno na Android, jak i iOS (wbudowana w system lub za pośrednictwem zewnętrznych programów).
Kolejny przykład? Weźmy „na tapetę” funkcje społecznościowe systemu WP8. Według Microsoftu, mobilne „okienka” kładą ogromny nacisk na komunikację z naszymi znajomymi i rodziną, poprzez Facebook, Twitter oraz Skype. Cóż w tym nowatorskiego?
Microsoft zachwalał również Skydrive, dzięki któremu będziemy mogli przechowywać dane w tzw. „chmurze”. Kolejna funkcja, której od dawna używamy w innych systemach, choćby jako Dropbox, iCloud itp.
Wracając do słynnej Alby, która podczas konferencji była dość mocno poddenerwowana – przytoczę jedyną funkcję, która wydała się faktycznie nowatorska, lecz dla osób bezdzietnych mało przydatna. Microsoft w WP8 wprowadził tzw. tryb rodzicielski, który możemy odpalić, gdy np. dziecko chce pograć na naszym smartfonie. Pozwoli to na zabezpieczenie telefonu przed niepożądanymi działaniami małolata (jak np. wysłanie wiadomości w stylu „goń się” do naszego szefa, lub wydaniu pokaźnej sumy pieniędzy na niechciane aplikacje z marketu). Dzięki trybowi rodzicielskiemu, możemy zdefiniować aplikacje, które nasza pociecha będzie mogła włączyć. Alba cieszyła się również z faktu, że całą swoją muzykę z applowskiego iTunes, mogła w mgnieniu oka „przerzucić” na smartfon z Windows Phone 8.
Na koniec całej prezentacji swoje oblicze ukazał szef Microsoftu, Steve Ballmer. Zaprezentował pokrótce wszystkie, najważniejsze smartfony z Windows Phone 8 i zapowiedział, iż już w ten weekend niektóre z nich trafią do sprzedaży w europejskich sklepach. Jako pierwsze „na strzał” mają pójść smartfony Nokii i Samsunga – modele Ativ S i Lumia 920. Niestety, brak w tej kwestii jakichkolwiek szczegółów, czy Ballmer miał na myśli faktycznie całą Europę (w tym i Polskę), czy tylko te państwa, które zna z wycieczek turystycznych – Francję, Włochy, Niemcy i UK.
Powiem to jeszcze raz, bo takie odnoszę wrażenie – bardzo zawiodłem się na tej prezentacji. Oczekiwałem większej ilości szczegółów, dotyczących wyższości WP8, nad innymi systemami, a otrzymałem tylko trochę marketingowego bełkotu, doprawionego opisem funkcjonalności, znanych już od dawna na innych systemach. Zdecydowanie zabrakło mi tego, co ma być kwintesencją WP8 – czyli integracji z systemem Windowsem 8 i wersją RT. Jeśli ktoś chciałby obejrzeć całą prezentację, może to zrobić na poniższym filmie.
Źródło: Microsoft
Podobne Artykuły