Apple

Kolejne fenomenalne wyniki finansowe Apple

Kolejny kwartał, kolejny rekord finansowy pobity przez Apple – Steve Jobs określił trzeci kwartał tego roku, jako „najlepszy kwartał w historii”.

Apple

Apple można wiele zarzucić, jedni za tę firmę rzuciliby się pod koła pociągu, a inni najchętniej puścili by ją z dymem. Jednego jednak nie można odmówić jej właścicielowi Steve’owi Jobsowi – stworzył doskonałą maszynę do robienia ogromnych pieniędzy, której wiele osób mu zazdrości (w tym i ja). Jobs ma pomysły na tworzenie produktów, które nawet gdy nie są przełomowe – to i tak konsumenci będą przekonani, że kupują coś rewolucyjnego i niepowtarzalnego.

Wracając do tematu – Apple udało się sprzedać w trzecim kwartale tego roku aż 2,79 mln laptopów i 1,16 mln komputerów Mac. Firma Steve’a Jobsa sprzedała też oszałamiające 20,39 mln smartfonów iPhone. Procentowo wygląda to tak, że Apple osiągnął 142% przyrost sprzedaży, w porównaniu do tego samego okresu w zeszłym roku.

Apple na sprzedaży smartfonów, oraz wszelakich usług z nimi związanych zarobiło 13,31 mld $, co daje aż 150% wzrost w porównaniu do trzeciego kwartału 2010 roku. Apple sprzedało też 9,25 mln swoich tabletów iPad – jest to wzrost o astronomiczne 183%.

Jedyne spadki, jakie dotknęły Apple – to zmniejszona sprzedaż iPad. Firma sprzedała 7,54 mln iPadów, to 20% spadek w porównaniu z rokiem poprzednim. Jest to jednak coś normalnego, smartfony są coraz doskonalszymi odtwarzaczami multimediów – po co więc zawalać sobie kieszenie dodatkowymi gadżetami?

Czy jest ktoś lub coś, co jest w stanie powstrzymać ciągłe wzrosty Apple? Osobiście w to wątpię, Apple będzie ciągle doskonałą firmą – przynajmniej tak długo, jak długo będzie żył Steve Jobs. Apple korzysta obecnie (jak i inne firmy) z ogromnego wzrostu sprzedaży smartfonów, przecież coraz więcej osób pozbywa się zwykłych telefonów – gdyż woli mieć urządzenie w stylu „wszystko w jednym”, a wiele z tych osób wybiera właśnie produkty Apple. Spodziewajmy się dalszych wzrostów zysku Apple, wielkimi krokami zbliża się premiera iPhone 5 – wtedy dopiero słupki zysku eksplodują w górę.

Źródło: Apple