Lava Iris Pro 30 – front i tył

Lava Iris Pro 30: prawie jak iPhone, ale jakiś taki ładniejszy

Indyjski producent smartfonów, firma Lava, zaprezentowała swój nowy, androidowy produkt, model Iris Pro 30. Lava chwali się, że jej sprzęt to „połączenie sztuki z mądrością”. Nie da się ukryć, że Iris Pro 30 swój design czerpie wprost ze smartfonów firmy Apple.

Lava Iris Pro 30 - front i tył

Nie wiem co wy o tym myślicie, ale według mnie Iris Pro 30, którego możemy zobaczyć na renderach, wygląda naprawdę dobrze. Co do wyświetlacza, Lava zastosowała tu 4.7″ matrycę IPS LCD firmy Sharp, której rozdzielczość to 720p (312 ppi, 500 lumenów jasności). Producent chwali się, że wyświetlacz został oparty o technologię „Pojedynczego Szkła”, która dzięki laminowaniu Gorilla Glass czyni ekran cieńszym. Iris Pro 30 korzysta również z technologii Adaptacyjnej Kontroli Podświetlenia, która według firmy Lava przekłada się na 30% wzrost żywotności baterii.

Lava Iris Pro 30 - front

Jako zasilanie mamy tu 2000 mAh baterię, która jest bardzo cienka, dzięki czemu całkowita grubość smartfona została zredukowana do 7.5 mm. Co do wagi, masa Iris Pro 30 wynosi 114 gramów.

Jak wygląda kwestia wydajności? Wewnątrz siedzi czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1.2 GHz oraz grafika PowerVR SGX544 (chipset został najprawdopodobniej wyprodukowany przez MediaTek, więc CPU został najpewniej oparty o rdzenie Cortex-A7). Co do systemu, mamy tu Android 4.2 Jelly Bean.

Co ze zdjęciami? Do ich robienia posłuży 8 MP sensor BSI z podwójnym fleszem LED, który nagrywa filmy 1080p. Do wideorozmów jest 3 MP kamerka z przodu.

Lava Iris Pro 30 ma kosztować 190€, czyli ok. 800 zł. Jak zapewnia producent, moduł łączności urządzenia wspiera aż cztery zakresy częstotliwości, więc Pro 30 ma bez problemu działać m.in. w Europie. Sprzęt póki co trafi na rynek indyjski, niestety nie ma żadnych informacji nt. jego ewentualnego debiutu w Europie.