Przejściówka ze złącza 30-pin do 8-pin Ligthing nie zadziała z niektórymi akcesoriami
Apple w iPhone 5, zastosowało nowe, mniejsze złącze, o nazwie Ligthing. Okazuje się, że złącze – pomimo podłączenia przejściówki, nie obsłuży niektórych, starych akcesoriów, zaprojektowanych pod 30-pinowe złącze.
Firma z Cupertino wprowadzenie do iPhone 5 8-pinowego złącza Ligthing tłumaczy tym, iż jest ono wytrzymalsze, mniejsze i „mądrzejsze”, niż poprzednie, 30-pinowe. Okazuje się jednak, że może ono przyprawić przyszłych posiadaczy iPhone 5 o ból głowy, tym bardziej, jeśli posiadają jakieś stare akcesoria, których chcieliby używać z nowym smartfonem.
Rozwiązaniem problemu z niekompatybilnością starego złącza, miała być specjalna przejściówka, umożliwiająca podłączenie starego sprzętu, pod 8-pinowe złącze iPhone 5. Jak mi się jednak udało dowiedzieć, taki adapter niestety nie jest w stanie przesyłać analogowego sygnału – którego wymagają niektóre akcesoria. Okazuje się więc, że posiadacze np. sprzętu audio, podłączanego pod 30-pinowe złącze, nie będą go mogli wykorzystać, i to nawet wtedy, gdy kupią przejściówkę.
Kolejną kwestią, jest cena adaptera 8-pin do 30-pin. Apple wyceniło ten kawałek plastiku na 29$ (ok. 93 zł), podczas, gdy wersja „na kablu” (zamiast plastikowej kostki wciskanej w złącze iPhone 5, mamy kabel, z jednej strony zakończony 8-pinowym Ligthing, a z drugiej 30-pinowym złączem) – kosztuje aż 39$ (ok. 125 zł). Jedyne, co nam teraz pozostaje, to zastanowić się, czy Apple faktycznie musiało zmieniać złącze w iPhone 5 na inne? A może jest to pokierowane chciwością, aby wszyscy, wierni klienci musieli teraz kupić przejściówki lub nowe akcesoria? Nawet już nie wspominam, że przecież najrozsądniejszym rozwiązaniem, byłoby wprowadzenie zwykłego, najpowszechniej stosowanego portu mikro-USB.
Źródło: Pocketnow, PhoneArena
Podobne Artykuły