Samsung Galaxy S IV – koncept

Samsung Galaxy S IV z ekranem PHOLED?

Mam nadzieję, że wszyscy powoli przyzwyczajacie się do ciągłych plotek na temat SGS4, bo mam dla Was ich kolejną garść – tym razem na temat ekranu, warstwy dotykowej, systemu oraz chipsetu.

Samsung Galaxy S IV - koncept

Najnowsze, sieciowe ploty donoszą, że Samsung Galaxy S IV zostanie wyposażony w coś, co znamy już m.in. ze smartfonów Sony. Chodzi o funkcję floating touch (pływający dotyk), którą zastosowano w Xperii Sola. Co w ogóle daje ta funkcja? Pozwala m.in. na bezdotykową obsługę ekranu smartfona. Wystarczy, że nasz palec zawiesimy kilka centymetrów nad wyświetlaczem, a ten i tak wykryje nasz dotyk (bez konieczności bezpośredniego kontaktu z warstwą dotykową). Dzięki tej technologii możliwe jest np. obsługiwanie urządzenia w grubych, zimowych rękawiczkach, obsługiwanie interaktywnych elementów stron internetowych (jak np. rozwijane menu), bez potrzeby „wklikiwania” się w nie. Swoją drogą, floating touch w swoim smartfonie zastosował także Samsung. Mam tu na myśli Galaxy Note II i jego Air View, dzięki któremu możemy np. zaglądać do nowych wiadomości email, umieszczając nad paskiem powiadomień rysik S Pen. Jak działa floating touch? Nasze palce skupiają w sobie niewielkie pole elektryczne. Powierzchnia dotykowa ekranu, która ma zamontowane specjalne czujniki, pozwala je bez problemu wykryć – ot cała tajemnica floating touch.

Sony Xperia Sola - floating touch

Według jeszcze innej plotki, Samsung wyposaży Galaxy S IV w nowy rodzaj ekranu OLED, o tajemniczo brzmiącej nazwie PHOLED. Czym ten wyświetlacz ma się różnić od klasycznego i dobrze nam znanego ekranu AMOLED? W AMOLED Samsung zastosował czerwone, fosforyzujące OLEDy oraz niebieskie i zielone fluorescencyjne OLEDy. W PHOLED sytuacja wygląda inaczej, bo fosforyzujący materiał jest użyty w zielonych i czerwonych OLEDach, natomiast niebieskie OLEDy, są fluorescencyjne. Dzięki takiej podmianie materiałów OLED, ekran PHOLED jest aż o 25% bardziej energooszczędny, niż AMOLED – i to bez jakiejkolwiek zmiany w jakości obrazu.

W sieci pojawiają się także spekulacje na temat tego, czy Samsung w zanadrzu posiada dwie wersje Galaxy S IV. Jedną, wyposażoną w chipset Snapdragon 600 i ekran LCD oraz drugą, z ekranem AMOLED (PHOLED) i chipsetem Exynos 5 Octa. W tej chwili nie wiadomo, która z nich zostanie zaprezentowana. Całkiem prawdopodobne, że wersja ze Snapdragonem 600 i LCD trafi do USA, natomiast ta z ekranem PHOLED i 8-rdzeniowym układem Exynos, będzie dostępna w Europie.

Ostatnia rzecz, o której możemy się dzisiaj dowiedzieć z plotek, dotyczy wersji systemu operacyjnego SGS4. Urządzenie na starcie ma mieć na pokładzie Android 4.2.1 Jelly Bean, a krótko potem zostać zaktualizowane do wersji 4.2.2.

Przypominam, że oficjalna prezentacja Galaxy S 4 odbędzie się 14 marca, w Nowym Jorku. Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać.

Źródło: PhoneArena